Upadek Detroit
Miejscem, w którym zaczyna się historia muzyki techno, jest Detroit w stanie Michigan; to miasto to fabryczna, a zarazem futurystyczna metropolia Ameryki Północnej. Pod koniec lat 70. ta przemysłowa aglomeracja, słynna głównie z produkcji samochodów oraz ogromnych fabryk, zaczęła tracić swój blask. Światowe spowolnienie gospodarcze mocno dało się we znaki amerykańskiej branży motoryzacyjnej, a tym samym miastom takim jak Detroit. Ograniczano produkcję, posypały się zwolnienia pracowników, w samym mieście zapanowała beznadzieja i niezadowolenie. Problemy socjalne dotknęły również tamtejszą młodzież, która sfrustrowana pragnęła ucieczki od przykrej codzienności.
Ucieczkę zapewniała kultura klubowa, która w tym czasie narodziła się w Detroit. Organizowano wielkie imprezy dyskotekowe, na których tacy DJ-je jak Ken Collier (Frankie Knuckles of Detroit) czy Stacey Hale grali w zasadzie wszystko – od disco, Italo-disco, po europejski synthpop. Muzyka techno narodziła się z połączenia kilku stylów, były to między innymi funk, house, elektro oraz wspomniany już synthpop. Gatunek ten charakteryzuje się centralnym rytmem na cztery oraz tempem oscylującym między 120 a 150 uderzeń na minutę (BPM).
Japońskie syntezatory i science-fiction
Początkowo twórcy muzyki techno przy jej produkcji wykorzystywali różnego rodzaju instrumenty elektroniczne, między innymi korzystano z takich urządzeń jak automaty perkusyjne, sekwencery i syntezatory. Należy tu wymienić dwa najsłynniejsze automaty perkusyjne i syntezatory lat 80-tych, na których powstało wiele świetnej muzyki, mianowicie TB 303, TR-808 oraz TR 909 firmy Roland. Radiowi DJ –je tacy jak The Electrifying Mojo, mieszając twardy funk przykładowo z synthpopem, wywoływali ideę muzyki maszynowej, której koncentracja miała miejsce na parkiecie. U swych początków dawało się w niej również dość dobrze wyczuć wpływ muzyki afroamerykańskiej. Twórcy techno inspirowali się takimi artystami jak Kraftwerk, Giorgio Moroder czy Yellow Magic Orchestra. Inspiracją była również literatura i kino science-fiction, loty w kosmos oraz ogólnie pojęta futurystka, która w amerykańskim późnokapitalistycznym społeczeństwie odcisnęła swoje potężne piętno. Oczywiście szła za tym specyficzna technologiczna duchowość.
Wybuch w Europie
We wczesnych latach 80. trzej kumple ze szkoły średniej Belleville High: Juan Atkins, Derrick May i Kevin Saunderson zaczęli tworzyć własną muzykę opartą na mocno zsyntezowanych brzmieniach. Nazwali się The Belleville Three. Swoją nazwę przyjęli od miejsca, w którym zamieszkiwali – przedmieść Detroit, gdzie znajdowała się ich rodzima dzielnica określana właśnie tym mianem . Na ich styl składała się szorstka rzeczywistość rodzinnego miasta oraz jego industrialne brzmienie. Jako instrumenty posłużyły im wczesne syntezatory takie jak MiniKorg – 700 i Korg MS10. Natomiast sam termin techno wywodzi się od tytułu bardzo wpływowej kompilacji wydanej w 1988 roku pod tytułem „Techno! The New Dance Sound of Detroit”. Od tego momentu definicja nowego gatunku muzyki tanecznej została ostatecznie uformowana.
Autor: Łukasz Kasza
Zespół Alfa DJ’s Center
Subiektywna lista 3 płyt ważnych dla gatunku techno:
- Model 500 – Sound of Stereo/Off to Battle (Metroplex, 1986)
- Rythm is Rythim – Nude Photo (Transmat, 1987)
- Reese – Just Want Another Chance (Incognito, 1988)